Witam
Rower już drugi, albo trzeci dzień w domu i powoli zaczynam się przyzwyczajać do jazdy na nim po długiej przerwie od niego. Niestety troszkę jest przy nim do roboty żeby był w takim stanie jakbym tego chciał, ale to inna historia. Jako że ja swój rower mam, czas na rower dla żony. Początkowo będzie używany ponieważ od czegoś trzeba zacząć. Poszukiwania prowadzę jak na razie w internecie ponieważ zakup będzie dokonany dopiero w sierpniu. Kwota jak będzie przeznaczona na rower jest niewielka, ale jest troszkę ofert w tym przedziale finansowym jaki jest przeznaczony.
Podstawowy problem to jaki to ma być rower, początkowo myśleliśmy nad jakimś holendrem, ale teraz zaczynamy się zastanawiać czy nie lepsza była by damka, w sensie rower górski, ponieważ jakby nam się zachciało gdzieś jechać z rowerami to lepszy będzie prosty góral. Jak już wspominałem ofert troszkę jest, później trzeba będzie obejrzeć je na żywo i sprawdzić tzw. organoleptycznie.
Co z tych poszukiwań wyjdzie zobaczymy niebawem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz